18
:( taka jestem złamana, po przeczytaniu tego po długiej kąpieli... po prostu zalałam się łzami. złamana jestem, tak! staram się wierzyć w to wszystko co piszę, co piszesz Ty! i wierze, ale wiara ustepuje w momentach osamotnienia, wtedy pojawia sie strach i lek...i rozpacz...
21:49:56
w piatek powiedzialam mu przez telefon ze go nienawidze, powiedzialam to przez łzy,... słyszałam potem jego głos, był smutny, ale od piatku teoretycznie nie mam z nim kontaktu...
21:50:19
teoretycznie... bo od piatku co wieczor tak jak nigdy wczesniej, pojawia mi sie w snach...
21:51:01
sni mi sie co noc... co noc budze sie spocona, zalana otem i łzami... staram sie jak moge wplatac w codzienność, udawac ze wszystko jest ok, zajmowac sprawami ważnymi, walczyć o siebie i swoje zycie...
21:52:05
ale gdy przychodzi wieczor, łykam tabletki uspokajajace, taletki nasenne, pije melise i zasypiam by obudzic sie po trzech godzinach zalana potem i łzami i nie spac do nastepnego wieczora, starajac sie oddzielac sen od rzeczywistosci...
21:52:16
mecze sie strasznie by nie napisac, by nie zadzwnoic
21:53:01
sukces, usunełam go z listy gg i zastrzegłam numer rzed nieznajomymi... ale co to za sukces, skoro co chwile numer ten wklepuje w klawiature i co 10 min sprawdzam czy jest....
21:53:14
boje sie, ze w koncu wymiekne,... ale staram sie
21:53:20
staram sie jak moge byc twarda
21:53:34
i staram sie jak moge wygrac ta walkewe
21:53:46
walke o zycie... o sama siebe..
21:53:48
dziekuje:*