63
Dwa dni... dwa..., na które wczesniej tak czekałam, a które są teraz koszmarem... Dzisiaj minął by pierwszy rok od naszego poznania... dzisiaj minęła by pierwsza rocznica naszej wspólnej nocy... jutro minął by nam pierwszy rok bycia ze sobą... Pamiętam każdy z tych dni tak, jakby to było wczoraj, każde spojrzenie, każdy gest, każde słowo... Nie wiem nawet, czy on chociaz raz pomyśli o mnie... Tak tródno być nikim, dla kogoś, kto jest wszystkim... Dzisiaj rónież mija trzeci miesiąc gdy mnie zostawił... zabierając ze sobą całą radość... całe życie... he..... to już trzy miesiące... bez uśmiechu, z codziennymi łzami... ciągłymi myślami i tęsknotą...
Co warte jest, życie, gdy je straciliśmy? Gdy straciło się je raz... drugi raz już nie można. Bo pzecież nie można stracić czegoś, czego się nie ma...
Obiecywał, że szybko zapomnę... Kłamał... ;(
Czuję tylko ból... silne kłócie w sercu... żal... rozpacz... tęsknotę... wspomnienia... nie patrzę na zdjęcia... boję się...
Dodaj komentarz